Krokusy elektryzują Polaków. Gdzie szukać krokusów?
Nie da się ukryć - po małyszomanii czy stochomani od kilku lat mamy eksplozję popularności krokusów. Znamy się na nich tak samo dobrze jak na skokach, tenisie i piłce nożnej. W Tatrach i na Podhalu krokusy już kwitną.
Wiosna to marcowe koty i… krokusy na mediach społecznościowych. Miliony zdjęć, prawdziwy wysyp pięknych fioletowych kwiatków w różnych okolicznościach - niekoniecznie pięknych - przyrody. To nasz najnowszy narodowy sport - nie zawsze zdrowy, szczególnie dla tych pięknych roślin.
Kiedy kwitną krokusy?
W Tatrach szafran spiski, bo tak też nazywany jest krokus, już kwitnie. To nietypowa pora, zwykle na piękne fioletowe dywany trzeba długo czekać. Wysoka temperatura zrobiła jednak swoje i krokusy obserwować można już na Polanie Chochołowskiej, w Dolinie Kościeliskiej, na Groniku w Kościelisku, a także w samym Zakopanem.
Na razie są to niewielkie ilości. Jeśli jednak nadal temperatura będzie rosła – czeka nas wcześniejszy niż zazwyczaj wysyp krokusów.
Gdzie rośnie najwięcej krokusów?
W Tatrach najwięcej krokusów kwitnie właśnie w dolinach Chochołowskiej czy Kościeliskiej ale sporo ich także na Polanie Kalatówki czy Rusinowej Polanie.
Wszędzie tam, gdzie wypasane są owce. Przyrodnicy szacują, że na Polanie Chochołowskiej może ich rosnąć nawet 50 mln, a w całych Tatrach – 120-130 mln. Prezentują się one wyjątkowo na tle nadal ośnieżonych szczytów tatrzańskich.
Gdzie oglądać krokusy bez tłumów?
Tatrzański Park Narodowy przygotowuje się na turystyczny najazd, gdy krokusy w Tatrach w pełni się wybiją. TPN szuka już wolontariuszy, którzy pomogą przyrodnikom opanować turystyczny tłum. Wolontariusze będą m.in. pilnowali, by turyści nie deptali i nie zrywali krokusów. Kwiaty te są pod ochroną.
Niestety, takie sytuacje zdarzają się coraz częściej, szczególnie w Dolinie Chochołowskiej, którą w tych dniach odwiedzają największe tłumy turystów. Jeśli cenisz sobie spokój, na krokusy wybierz się raczej na Rusinową Polanę.
Czy krokusy są pod ochroną?
W Polsce krokusy cieszą się częściową ochroną, jednakże gatunek ten stoi w obliczu zagrożeń wynikających z przekształcania naturalnych siedlisk, takich jak oranie łąk i pastwisk oraz zaprzestanie tradycyjnych praktyk koszenia i wypasania. Szczególną uwagę na ochronę krokusa zwracają parki narodowe, takie jak Babiogórski, Gorczański i Tatrzański.
Niestety, paradoksalnie, wprowadzenie ochrony na obszarach, gdzie występuje krokus spiski, przyczyniło się do zmniejszenia jego populacji.
Zaniechanie tradycyjnych praktyk pasterstwa i koszenia polan spowodowało niekorzystne zmiany w środowisku życia krokusów: zanikła naturalna nawożenie polan odchodami zwierząt, a roślinność trawiasta zaczęła zagłuszać te delikatne kwiaty.
W odpowiedzi na te zagrożenia parki narodowe podjęły działania mające na celu przywrócenie naturalnych warunków życia krokusa, m.in. poprzez systematyczne koszenie niektórych obszarów oraz przywracanie tradycyjnych praktyk wypasu.