To już nie UFO. Czym są UAP-y i dlaczego UFO mają nową nazwę?
Setki pilotów od wielu lat zgłasza, że widziało w powietrzu coś, czego wyjaśnić nie potrafili. To tzw. UAPy, niegdyś znane jako UFO. Tajemnicze spotkania traktowane są bardzo poważnie - zajmuje się nią amerykański rząd, Kongres, a NASA powołała grupę ekspertów.
Pod koniec zeszłego roku członkowie Kongresu USA usłyszeli zeznania byłego oficera wywiadu oraz dwóch pilotów na temat ich spotkań z dziwnymi obiektami. Podobne doświadczenia miały mieć setki pilotów w ostatnich latach, dlatego sprawa trafiła na Kapitol.
Tajemnicze spotkania badała także NASA. Ze sprawozdania ekspertów wynika, że nie znaleziono dowodów na to, że UAP-y są "pozaziemskie", ale też części przypadków nie da się w logiczny sposób wytłumaczyć. Oto kilka często zadawanych pytań na temat UAP i to, co o nich wiemy.
Co oznacza skrót UAP?
UAP oznacza "niezidentyfikowane anomalne zjawiska", wszechstronne określenie opisujące obiekty wykrywane w powietrzu, na morzu i w kosmosie, które nie mają łatwego wytłumaczenia. Wcześnie przez wiele lat mówiło się o UFO, ale termin ten był kojarzony z różnymi teoriami spiskowymi, co skłoniło Pentagon do zmiany terminologii.
Akronim ten oznaczał "niezidentyfikowane obiekty latające" do grudnia 2022 roku, kiedy Pentagon zaktualizował terminologię, obejmując "zanurzone i trans-środkowe obiekty", jak to określił wówczas jeden z oficjeli. NASA i inne agencje szybko podążyły za tym przykładem.
Czym są UAP-y?
Z definicji niezidentyfikowane anomalne zjawiska są właśnie tym — niezidentyfikowane. Ogólnie jednak termin ten odnosi się do obiektów zauważonych przez pilotów lub wykrytych przez sensory, które nie mogą być natychmiast wyjaśnione.
Setki pilotów wojskowych i komercyjnych zgłaszały spotkania z UAP-ami. Pentagon pokazał w ostatnich latach kilka filmów z takimi obiektami. Wiele z nich okazuje się mieć niewinne wyjaśnienia — okazują się balonami meteorologicznymi, dronami lub małymi statkami powietrznymi — podczas gdy inne pozostają owiane tajemnicą.
Zwykle były to obiekty o kształcie kulistym lub owalnym, poruszające się z dużymi prędkościami bez widocznych środków napędu. Piloci zgłaszali, że obiekty wydają się być gładkie, bez złączeń ani nitów jak w zwykłych statkach powietrznych. Wiele osób twierdzi, że latają w sposób, który pozornie przeczy fizyce.
Co widzieli piloci myśliwców?
O swoich spotkaniach z UAPami opowiedzieli dwaj byli piloci wojskowi, David Fravor i Ryan Graves. W 2004 roku Fravor leciał samolotem myśliwskim F-18 w misji szkoleniowej z innym pilotem u wybrzeży San Diego, gdy otrzymali rozkaz zbadania nieznanego obiektu. Przez kilka tygodni sensory marynarki wykrywały obiekty, które opadały z 80 000 stóp na 20 000 stóp, gdzie pozostawały przez wiele godzin, zanim znów wznosiły się w górę.
Kiedy Fravor i jego kolega dotarli we wskazany teren, zauważyli "mały, biały obiekt w kształcie Tic-Taca" o długości około 12 metrów unoszący się nad wodą, z białą pianą pod spodem na spokojnym morzu. Nie miał skrzydeł; nie wiadomo też było, jak się poruszał. Fravor zszedł niżej, aby lepiej się przyjrzeć, a obiekt zaczął się wspinać. Kiedy samolot zbliżył się, obiekt "gwałtownie przyspieszył i zniknął tuż przed naszym samolotem". Mniej niż minutę później sensory marynarki wykryły go aż 60 mil dalej.
Obiekt "był znacznie wydajniejszy" od F-18 Fravora i "nie działał zgodnie z żadnymi znanymi zasadami aerodynamiki, które oczekujemy od obiektów latających w naszej atmosferze", powiedział. Fravor i drugi pilot wrócili na swój lotniskowiec i wspomnieli o spotkaniu innym pilotom, którzy szykowali się do startu. Namierzyli obiekt i jeden z nich nagrał go, co stało się znane jako wideo "Tic Tac".
AARO szuka kosmitów
W 2021 roku Kongres zlecił Pentagonowi utworzenie biura do badania incydentów we współpracy z wywiadem. Biuro, znane jako Biuro Rozwiązania Anomalii Wszystkich Dziedzin (AARO), jest kierowane przez Seana Kirkpatricka. Kirkpatrick, podczas przesłuchania przed panelem senackim stwierdził, że tylko niewielki odsetek raportów o niezidentyfikowanych zjawiskach powietrznych wykazuje cechy, które można uznać za anomalne.
Kirkpatrick podkreślił, że głównym problemem jest brak wystarczających informacji, co uniemożliwia wypracowanie wniosków na poziomie naukowym. Dodał, że AARO nie znalazło dotąd wiarygodnych dowodów na działalność pozaziemską, technologię pozaziemską ani obiekty, które przeczą zasadom fizyki.
W związku z brakiem wystarczających danych, badacze dążą do uzyskania lepszej jakości informacji na temat UAP-ów. Chociaż istnieje wiele teorii na temat UAP-ów, naukowcy nadal starają się znaleźć wyjaśnienia dla tych zjawisk, wykluczając możliwość pochodzenia pozaziemskiego rejestrowanych obiektów. Naukowcy przyznają, że wiele zjawisk pozostaje niewyjaśnionych, jednak żadne przekonujące dowody na pochodzenie pozaziemskie nie zostały dotychczas przedstawione.