Czego nie potrafiła wybaczyć sobie brytyjska królowa
Brytyjska królowa Elżbieta II przez dziesięciolecia zdobyła sobie ogromne uznanie za swoją elegancję, klasę i profesjonalizm. Niemniej jednak, w życiu monarchini nie brakowało trudnych chwil i wyborów, których potem żałowała. Oto dwa takie momenty, które odcisnęły się głęboko w jej pamięci.
Elżbieta II, najdłużej panująca monarchini w historii Wielkiej Brytanii, doświadczyła wielu wydarzeń, zarówno radosnych, jak i tragicznych. Jednakże, nawet będąc głową imperium nie była wolna od chwil, które pozostawiły w niej uczucie żalu.
Pierwsza z tych sytuacji miała miejsce po tragedii w Aberfan w 1966 roku, gdy szkołę Pantglas Junior przykryło ogromne ilości błota i węgla, a życie straciło 144 osób, głównie dzieci. Królowa została skrytykowana za opóźnioną reakcję i przybycie na miejsce po 8 dniach. Lata później wyznała, że żałuje tej decyzji, świadoma, że wcześniejsza obecność mogła przynieść ulgę cierpiącym.
Kolejny moment, który pozostawił piętno na sercu królowej, miał miejsce po tragicznej śmierci księżnej Diany w 1997 roku. Elżbieta II, sprawując opiekę nad jej synami, księciem Williamem i księciem Harrym, pozostała w letniej rezydencji w Balmoral. W obliczu ogromu żałoby i żądań społeczeństwa, monarchini nie opuściła pałacu, a nawet nie wyraziła zgody na opuszczenie flagi do połowy masztu w Pałacu Buckingham. Te decyzje przysporzyły jej krytyki, a potem długo musiała radzić sobie z ich konsekwencjami.
Choć królowa Elżbieta II przez lata budowała swój prestiż, to te dwie sytuacje z pewnością stanowiły wyjątkowe wyzwania. Ostatecznie, jak każdy z nas, również królowa nie jest pozbawiona ludzkich emocji i refleksji.
Najdłużej panujący monarcha Wielkiej Brytanii
Królowa Elżbieta II urodziła się 21 kwietnia 1926 roku. Od momentu objęcia tronu w 1952 roku, stała się jedną z najważniejszych postaci w historii Wielkiej Brytanii. Jej długotrwałe panowanie, zdolność do adaptacji do zmieniającego się świata oraz oddanie obowiązkom monarchy zyskały jej ogromne uznanie. Pomimo różnych wyzwań i decyzji, jakie musiała podjąć, królowa pozostaje ikoną stabilności i kontynuacji brytyjskiej monarchii.
Zmarła blisko dwa lata temu. Jej panowanie, które trwało 70 lat i 214 dni, czyni ją najdłużej panującym ze wszystkich brytyjskich monarchów i najdłużej panującą w historii kobietą – głową państwa. Na tronie zastąpił ją jej syn, książe Karol.