7 rzeczy, od których nie powinno się zaczynać dnia

Poranki są trudne - wiemy o tym wszyscy. Z reguły to pośpiech i stres, choć wszyscy marzymy o spokojnej leniwej kawie. Jak nie zrujnować sobie dnia o poranku? Zacznij od prostych nawyków.  

Dźwięk budzika wierci w głowie; dzwoni i dzwoni nieubłaganie i (jak zwykle) zupełnie niespodziewanie. Zrywasz się na równe nogi. Poziom stresu wzrasta gwałtownie; czujesz niepokój, zaraz spóźnisz się do pracy.... Niestety, tak często wygląda nasz początek dnia. Jak sprawić, by ranek był spokojny a stres cię nie zdominował? Na szczęście naukowcy mają na to sposoby.

Zacznij od przeglądu tego, co robisz i jak robisz każdego dnia tuż po przebudzeniu. Terapeuci twierdzą, że istnieją codzienne nawyki, które sprawiają, że czujesz się bardziej zestresowany rano - i prawdopodobnie nieświadomie wykonujesz niektóre z nich. Oto, co to jest i jak sobie z tym poradzić.

Budzenie się i kładzenie spać o różnych porach każdego dnia

Działaj bardziej przewidywalnie dla organizmu. Dogadaj się z nim i ustalcie np. jedną, codzienną porę pobudki. Wszystko opiera się bowiem o kortyzol, czyli hormon stresu. Kortyzol zaczyna działać na ciebie już przed otwarciem oczu - jeśli budzisz się o 5 rano jednego dnia, o 8 rano następnego i o 10 rano kolejnego, ta przygotowawcza fala kortyzolu nie może poprawnie wystąpić. To prowadzi do ogromnego uczucia zmęczenia i wypalenia.

Aby temu zaradzić, ważne jest, aby wstawać i kłaść się spać o tej samej porze każdego dnia, nawet w weekendy. W ten sposób, ta poranna reakcja będzie działać naturalnie i przewidywalnie, nie zakłócając całego dnia. Eksperci zalecają, by kłaść się spać zdecydowanie przed północą.

Pośpiech

Biorąc pod uwagę powyższe, warto ustawić budzić tak, by później spokojnie i bez pośpiechu zjeść śniadanie, wypić kawę i wyjść z domu do pracy. Jeśli ciągle przestawiasz budzik, prawdopodobnie będziesz się spieszyć rano i myśleć sobie: "Dlaczego to zrobiłem/am?".

To wprowadza chaos i dzień zaczyna się od niepotrzebnego napięcia. Aby temu zaradzić, warto stworzyć sobie podstawową rutynę poranną. W ten sposób unikniesz nerwicowej spirali, co może złagodzić część stresu i niepokoju, które odczuwasz.

Sprawdzanie wiadomości lub informacji zaraz po przebudzeniu

Rolka jedna, druga, trzecia… Tik-Tok, potem Facebook, jest i Instagram… Uwielbiamy skrolować, czytać przeglądać. Niestety, wielu z nas robi to tuż po przebudzeniu. Łapiemy za telefon i… wpadamy w pułapkę.

Tymczasem zasypywanie siebie dużą ilością informacji i bodźców rano nie sprawi, że poczujesz się spokojniejszy. Wręcz przeciwnie: sprawdzanie mediów społecznościowych, nagłówków czy e-maili od razu po przebudzeniu może sprawić, że poczujesz się przytłoczony i zestresowany. Dodatkowo, jeśli informacje, które przyswajasz, wpływają na uczucie lęku (co często ma miejsce), poczujesz się jeszcze gorzej.

Niewystarczająca ilość snu

To truizm, wszyscy o tym wiemy, ale rzadko, kto stosuje się do rad lekarzy: powinniśmy spać po 7-8 godzin dziennie. Tymczasem wielu z nas śpi zdecydowanie mniej, po 5-6 godzin na dobę. Odpowiednia długość snu jest ważna dla złagodzenia ewentualnego napięcia następnego dnia. Wypoczęty organizm to lepsza reakcja na działanie kortyzolu i więcej energii do działania.

Mała ilość snu oznacza brak tej reakcji na przebudzenie, a to oznacza, że po południu, gdy powinieneś odpoczywać, wciąż nadganiasz, a twoje ciało reaguje stresem. A potem przychodzi kolejna krótka noc, tworzy się cały cykl i koło się zamyka. A ty czujesz się coraz bardziej zmęczony i zestresowany. Nie tędy droga.

Picie zbyt dużej ilości kofeiny

Kawa jest dobra, herbata jest dobra, ale wszystko z umiarem, w odpowiednich ilościach. Tymczasem bywa, że niewyspani i zestresowani pijemy kawę za kawą w nadziei, że to poprawi nam dzień, nastrój, doda energii. Bywa jednak odwrotnie. Nadmierna ilość kofeiny może być głównym wyzwalaczem lęku. Kofeina pobudza, czasem może powodować drżenie, dając reakcje lękowe.

Oczywiście, każdy reaguje na kofeinę inaczej - niektórzy ludzie w ogóle nie tolerują kofeiny, podczas gdy inni mogą wypić kilka filiżanek dziennie, nie odczuwając lęku. Jednak ogólnie zaleca się, aby dorośli spożywali nie więcej niż 400 miligramów kofeiny dziennie. Odpowiada to około czterem filiżankom kawy.

Co więcej, nadmierna konsumpcja kofeiny może być twoim nieświadomym sposobem radzenia sobie z brakiem snu lub nawet odwodnieniem. Często polegamy na kofeinie, napojach energetycznych, zamiast odpowiedzieć sobie na kilka ważnych pytań.

Czy potrzebujesz więcej snu? Czy potrzebujesz przerwy? Czy potrzebujesz dodatkowego wsparcia w pracy? Kofeina może wydawać się odpowiedzią, ale z pewnością nie jest to rozwiązanie długoterminowe. Korzystanie z kofeiny jako reakcji na te potrzeby, zmusza cię tylko do przetrwania i w rezultacie sprawia, że czujesz się bardziej zestresowany.

Picie kawy na pusty żołądek

Jeśli pijesz kawę przed śniadaniem, dodatkowo zwiększasz swoje napięcie. Według naukowców, picie kawy na pusty żołądek może przyczynić się do poczucia lęku, a także nerwowości. Dlaczego? Twoje ciało wchłania kofeinę szybciej, gdy nie ma jedzenia w żołądku. Warto więc przed kawą wypić choć szklankę wody z cytryną czy zjeść banana.

Rozpoczęcie dnia od negatywnych monologów

Rozpoczęcie dnia od negatywnego monologu lub krytycznej rozmowy ze sobą może również przyczynić się do uczucia niepokoju. Gdy patrzysz na siebie w lustrze... jakie komunikaty do siebie kierujesz? Jakie myśli masz?

Spróbuj złapać się na tym, gdy wpadasz w negatywny sposób myślenia, a następnie zastanów się, jak te rodzaje myśli mogą sprawiać, że czujesz się zestresowany lub zaniepokojony przez cały dzień. Mówienie sobie, że wszyscy twoi koledzy uważają, że jesteś niekompetentny albo że nie obchodzi ich, co myślisz, nie sprawi, że poczujesz się spokojny, kiedy wchodzisz do biura.