Jedynak czy rodzeństwo? Co jest lepsze dla zdrowia?
Jedynak…? Wszystko ma dla siebie. Z rodzeństwem trzeba się dzielić. Z drugiej strony brat czy siostra mogą dać sobie wsparcie, a poprzez wspólną zabawę - wytchnienie rodzicom. A co jest lepsze dla zdrowia: być jedynakiem czy jednak mieć rodzeństwo?
Wielkość rodziny może mieć istotny wpływ na zdrowie i rozwój jednostki, ale czy jedynaki naprawdę mają gorsze perspektywy? Czy rzeczywiście są bardziej narcystyczni i trudniej z nimi nawiązać relacje? Odpowiedzi na te pytania przynosi badania naukowe.
Zawał spowodowany stratą rodzeństwa
Naukowcy z chińskiego Fudan University Shanghai przeprowadzili badanie na populacji 2 milionów mieszkańców Danii, które wykazało, jak silny może być wpływ relacji między rodzeństwem. Okazało się, że utrata brata lub siostry w dzieciństwie lub młodym wieku zwiększała ryzyko zgonu z powodu chorób naczyniowych nawet o 17% w ciągu kolejnych 10 lat.
Chociaż częściowo można to wytłumaczyć wspólnymi czynnikami genetycznymi i środowiskowymi, nie wszystkie aspekty tej zależności są do końca jasne. Naukowcy sugerują, że istotną rolę odgrywa stres związany ze stratą rodzeństwa, który może prowadzić do różnych skutków fizjologicznych, takich jak nadmierna aktywacja układu nerwowego i stany zapalne. Wcześniejsze badania przeprowadzone w Szwecji również sugerują, że utrata dorosłego rodzeństwa może zwiększyć ryzyko wystąpienia zawału serca i udaru.
Zdrowie korzysta z większej rodziny
Badacze z Uniwersytetu Sztokholmskiego odkryli, że posiadanie rodzeństwa może mieć pozytywny wpływ na zdrowie. Analizując dane osób urodzonych w latach 1940–1975, zauważyli oni, że jedynacy mają tendencję do niższego wzrostu, gorszej sprawności fizycznej, częstszych problemów z nadwagą lub otyłością oraz wyższego ryzyka zgonu w dorosłym wieku w porównaniu z osobami, które mają rodzeństwo.
Intelekt jedynaków
Wieloletnie badanie przeprowadzone w Wielkiej Brytanii na osobach urodzonych w różnych latach pokazało, że jedynacy mają podobne zdolności intelektualne jak osoby z rodzeństwem, a nawet często przewyższają je. Istotny wpływ na to ma jednak status społeczno-ekonomiczny rodziny i doświadczenia takie jak rozwody rodziców, które mogą wpłynąć na rozwój dzieci.
Jedynaków nie trzeba demonizować
Badania przeprowadzone na mieszkańcach Nowej Zelandii oraz na Uniwersytecie w Lipsku sugerują, że stereotyp jedynaków jako narcystycznych i trudnych w relacjach jest nieprawdziwy. Jedynacy nie różnią się istotnie od osób z rodzeństwem pod względem cech charakteru, a ich ewentualne różnice są zazwyczaj subtelne i zależne od zmieniających się społecznych norm i wartości.
Podsumowując, wybór między byciem jedynakiem a posiadaniem rodzeństwa nie jest wyborem między gorszym a lepszym rozwiązaniem. Oba modele rodzinne mają swoje zalety i wady, a ostateczny wpływ na życie jednostki zależy od wielu czynników, w tym od jakości relacji rodzinnych, warunków życia i doświadczeń życiowych.
źródło: PAP